Informacja, że wieczór spędzimy nad grą planszową zajmując się rozbudową gospodarstwa rolnego może zmrozić każdego, a już z pewnością osobników do których docierają informacje o popularności pewnego tytułu na znanym portalu społecznościowym. Odetchnąłem gdy usłyszałem tytuł. „Agricola” to gra, która od dawna okupuje czołowe miejsca w top popularności serwisu BoardGameGeek. Liczba nagród jakie zdobyła jest bardzo długa, a jej autor, Uwe Rosenberg zasłużył sobie na sławę. W Polsce Agricolę wydało wydawnictwo Lacerta i pomimo wysokiej ceny gwarantuje tak wiele godzin zabawy, że wszystkim którzy zainwestują w ten tytuł, zwróci się wielokrotnie w formie doskonałej rozrywki.
Sporych rozmiarów, solidne tekturowe pudło może zaskoczyć wagą. W głowie pojawia się pytanie „Co oni tam upakowali, cegły?” W chwili gdy dostaniemy się do środka wszystko staje się jasne. Ogrom kart, plansz, pionów i wszelkich innych znaczników jest imponujący. Aby nie być gołosłownym, oto stosowna lista. 9 dwustronnych plansz, 138 znaczników zasobów, 36 żetonów żywności, 54 figurki zwierząt, 25 znaczników członków rodziny, 75 ogrodzeń, 20 obór, 24 żetony chat, 33 dwustronne żetony kamiennego domu – zaoranych pól, 3 żetony gość – żądanie, 9 żetonów mnożenia, 1 notes do punktacji, 1 kolorowa instrukcja, 1 znacznik gracza startowego, 360 kolorowych kart.
Każdy element wykonany został solidnie tak aby nawet po wielu rozgrywkach nie wyglądał na zużyty. Jedynie karty warto „ubrać” w koszulki aby uniknąć ich ścierania. Dla osób, które posiadają bogatą kolekcję gier, zwłaszcza od Fantasy Flight Games, oprawa graficzna może wydać się uboga, a jednak dobrana została w sposób przemyślany i nie utrudnia rozgrywki nadmiernym nagromadzeniem barw ani gromadzeniem zbędnych szczegółów, a przy tym jest sugestywna.
W Agricolę możemy bawić się na kilka sposobów, co jest jej kolejną zaletą. Możemy zagrać w wersji uproszczonej zwanej rodzinną lub pełnej. Agricola pozwala również zagrać samemu w formie kampanii gdzie dostajemy coraz trudniejsze warunki ukończenia rozgrywki. Warto również dodać, że gra zmienia swoje oblicze wraz z ilością graczy za sprawą dopuszczonych do użycia kart. Nie da się ukryć, że zabawa w większym gronie staje się bardziej ekscytująca o ile dopilnujemy aby gracze w sensownym tempie wykonywali swoje ruchy. Zbyt długie oczekiwanie na kolejkę potrafi znudzić przy każdej grze.
Agricola pozwala nam wykazać się różnorodną aktywnością podczas zabawy. Rozwijamy gospodarstwo rolne dzięki wykonywaniu dostępnych czynności przez 14 tur aby na koniec porównać stan swojego posiadania z innymi graczami. Ważne jest aby pamiętać, że gra punktuje sukcesy w zróżnicowanym rozwoju i nie warto skupiać się tylko na osiągnięciu dobrego rezultatu w jednej dziedzinie. Nic nam nie pomogą bogate plony z pól gdy zrezygnujemy z hodowli zwierząt lub ulepszania gospodarstwa. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy cały czas głowę pełna rozterek czy orać pole, rozwijać stado, a może wynająć nowych pomocników?
Jedyną drobną przypadłością Agricoli jest niewielka moim zdaniem interakcja z pozostałymi graczami. Nic oczywiście nie stoi na przeszkodzie aby podczas zabawy prowadzić rozbudowane konwersacje czy też opowiadać żarty jednak w swojej turze każdy skupia się na wykonaniu ruchów, a potem pozostaje jedynie siedzieć i czekać na kolejną kolejkę obmyślając plany. Można oczywiście próbować przewidzieć co będą robić pozostali gracze i przechwycić im pola niezbędne do realizacji celów. Co wtedy jednak z naszymi celami? Jeżeli skupisz się wyłącznie na utrudnianiu gry innym to sam też niewiele osiągniesz. To właściwie jedyna, a do tego drobna i całkiem prywatna uwaga wobec Agricoli. Całkiem możliwe, że gracze mają inne odczucia.
Agricolę polecam każdej grupie osób, które chcą ciekawie i emocjonująco spędzić kilka godzin. Gra znakomicie się tego nadaje. Instrukcja bezboleśnie wprowadza w świat rolniczych czynności, a czytelna i charakterystyczna grafika nadaje grze jej własnego klimatu. Agricola jest planszówką niemal doskonałą. Oferuje wiele różnorodnych ścieżek rozwoju i całe godziny planowania. Po wielu rozgrywkach mam pewność, że liczba zdobytych przez tytuł autorstwa Uwe Rosenberga nagród jest w pełni uzasadniona. Doskonała grywalność Agricoli sprawiła, że organizowane są również u nas turnieje podczas których można zdobyć cenne nagrody o ile oczywiście uda nam się wygrać. W tym roku gracze z wielu krajów spotkają się na Mistrzostwach Świata w Wiedniu.
Do gry ukazały się w Polsce rozszerzenia:
Agricola – Talia Z (Dodatkowa talia kart do gry Agricola)
Agricola – Torfowisko (rozszerzenie gry)
Liczba graczy: 1 – 5
Minimalny wiek: 12
Czas rozgrywki: 30 minut razy liczba graczy (krócej w wariancie rodzinnym)
Deser